Skafander i motyl

Skafander i motyl - Jean-Dominique Bauby, Krzysztof Rutkowski Kilka lat temu obejrzałem ekranizację książki "Skafander i motyl". Film był naprawdę świetny więc rozpocząłem poszukiwania oryginału. Poszukiwania zajęły rok lub dwa i w końcu udało się dorwać do tekstu. Ten niestety nie wprawił mnie w taki zachwyt jak sama ekranizacja. Książka i film opowiada o panu Jeanie Dominique Bauby (były redaktor naczelny czasopisma Elle), który podczas jazdy samochodem dostał wylewy krwi do mózgu, w wyniku którego został zamknięty we własnym ciele, a kontakt z nim był tylko przez jedną mrugającą powiekę. Jednak kontakt wcale nie był taki łatwy. Udało się dokonać tego dzięki samozaparciu pewnej pielęgniarki, która opracowała specjalny alfabet z uwzględnieniem najczęściej używanym liter w języku francuskim. Dzięki jej samozaparciu mogła powstać ta książka, a bohater mógł opowiedzieć nam jak to jest być zamkniętym we własnym ciele. W wyniku ich wspólnych działań powstała krótka powieść niosąca spory ładunek emocjonalny, a także sporo materiału do refleksji nad własnym życiem. Jednak wcale nie jest łatwo przebić się przez jej treść. Mówiąc krótko książkę czyta się niezwykle ciężko i równie ciężko się w nią wciągnąć. Faktem jest że temat książki do łatwych nie należy, ale coś w niej blokowało mnie jako czytelnika. Mimo wszystko chciałbym polecić wyżej wymieniony tytuł. Ostrzegam jednak, że książka łatwa nie jest. Ocena: 6/10 Recenzja opublikowana na moim blogu: http://danwaybooks.blogspot.com/2014/01/byc-zamknietym-we-wasnym-ciele.html